Kategoria: Technologie

  • ChromeOS to taki dziwny twór Google’a, który udaje, że jest „lekki”, „prosty” i „bezpieczny”, a tak naprawdę to dobrze wytrenowana korporacyjna smycz dla użytkownika. Dla tych, którzy nie śledzą — tak, ChromeOS jest oparty na Linuksie. Ale zanim wyciągniesz z tego zbyt optymistyczne wnioski, zatrzymaj się na chwilę. To nie…

    +
  • Jest taka firma z Cupertino, która bardzo lubi mówić, że „dba o Twoją prywatność” i że „wszystko po to, żeby było Ci łatwiej”. No i faktycznie – jest łatwiej. Tak łatwo, że nawet nie zauważasz, kiedy przestajesz mieć jakąkolwiek kontrolę nad własnym urządzeniem. Tak właśnie działa Apple.

    +
  • Jest coś głęboko absurdalnego w tym, że w 2025 roku musimy się zastanawiać, czy kliknąć „Zainstaluj aktualizację”. Przecież to powinien być odruch warunkowy: aktualizacja = poprawki bezpieczeństwa, lepsze działanie, dłuższe życie sprzętu. Ale nie, rzeczywistość jest bardziej złożona – i trochę smutniejsza.

    +
  • Wchodzisz do sklepu, kupujesz chleb, masło i butelkę dobrego wina (bo przecież zasłużyłeś). Przy kasie wyciągasz kartę — Visa albo Mastercard (albo płacisz telefonem, używając pośrednika – też made in USA). Nie zastanawiasz się, że właśnie kolejny raz europejski pieniądz przeszedł przez amerykańskie ręce.

    +
  • Linux to nie jeden system, ale cała rodzina systemów operacyjnych, które dzielą jedno serce (jądro Linuksa) i różnią się wszystkim innym – wyglądem, filozofią, podejściem do użytkownika, a czasem nawet zdrowym rozsądkiem. Dla jednych to wolność. Dla innych – chaos. Jeśli jesteś na etapie szukania swojego distro (czyt. dystrybucji), oto…

    +